To miał być dla Płońskiej Akademii Futbolu mecz, który pozwoli odskoczyć od rywali walczących o utrzymanie w V lidze. Pomimo, że faworytem był zespół gości czyli Drukarz Warszawa, to jednak w ekipie gospodarzy atmosfera była bardzo bojowa. W pierwszych minutach swoje szansę mieli: Mateusz Królikowski i Szymon Zawadzki, ale piłka po ich strzałach nie wpadła do siatki. Trafienie przed przerwą zaliczyli natomiast przyjezdni. Niestety w drugich 45-minutach, PAF szukający swojej szansy na wyrównanie nie zdołał przechytrzyć obrony rywala. Ci wyprowadzali groźne kontry, z których jedna ustaliła wynik meczu.
W tabeli z liczbą 4 punktów, płońszczanie są tuż nad strefą spadkową. W najbliższy weekend przed nimi potyczka wyjazdowa z Sokołem Serock.






















































