Do pokonania na nogach ma trasę liczącą łącznie 340 km z Giżycka do Łodzi, a wszystko robi dla swojej siostrzenicy Neli, która zmaga się z mózgowym porażeniem dziecięcym. Tomasz Sałkiewicz dziennie przebiega około 30/40 km, aby zbierać potrzebne na dalsze leczenie środki. Jednym z przystanków był Płońsk, skąd wyruszył w dalszą drogę.
Kilkuletnia Nela Paliwoda wymaga systematycznej codziennej rehabilitacji, ale jak przyznaje dziadek dziewczynki – cały czas pozostaje nadzieja na jej sprawne funkcjonowanie.
Odnośniki do szczegółów historii Neli i biegu oraz link do zbiórki na leczenie dziewczynki znajdziecie poniżej.














