sobota, 6 grudnia 2025 12:08
Reklama

Cierpliwość właścicieli hoteli jest na wyczerpaniu

 

Liczba uchodźców z Ukrainy w Polsce każdego dnia rośnie. Osoby te znajdują nowy dach nad głową w wielu zakątkach kraju w tym również w płońskich hotelach i hostelach czyli miejscach wyznaczonych przez samorządy na prośbę wojewody do ich tymczasowego pobytu. Według zapowiedzi właścicielom tych placówek miały być wypłacane środki finansowe na opiekę nad uchodźcami w kwocie 120 zł od osoby. W Płońsku nikt ich jednak nie otrzymał. To powoduje, że cierpliwość osób zarządzających hotelami się kończy. Rozmawiamy z Markiem Adamuszewskim, właścicielem hotelu Marco, który nie kryje, że utrzymywanie 35 osób z własnej kieszeni to duży koszt.

W podobnym tonie wypowiadają się również inni hotelarze. Z uwagi na nadzwyczajny moment historii na razie nikt nie podejmuje nerwowych działań, ale słyszymy m. in. że właściciele nie czują wsparcia ze strony urzędników. I nie chodzi tu tylko o finanse, ale również kwestie innego wsparcia. Według ostatnich danych w płońskiej w bazie hotelowej zakwaterowanych jest 115 uchodźców. Strona Wojewody umowę podpisała tylko z Hotelem Poświetne, ale jak usłyszeliśmy od dyrektora Jarosława Grabowskiego, tam również żadne pieniądze nie zostały wypłacone.


Podziel się
Oceń

SŁUCHAJ NAS ONLINE!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama