Przyjęta ustawa o zmianie wynagrodzenia dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe wejdzie w życie od 1 listopada. Poselski projekt, przewiduje zmianę trzech ustaw - o samorządzie gminnym, powiatowym i województwa. W każdej z nich znajdzie się ten sam zapis, wyznaczający górną granicę wysokości diety powiązanej z kwotą bazową. Dokument przewiduje, że maksymalna dieta przysługująca radnym może się zwiększyć o 60 proc. Na taki sam wzrost dochodów mogliby liczyć również gospodarze gmin czyli prezydenci, burmistrzowie i wójtowie. O możliwych podwyżkach dla radnych ostateczną decyzję podejmą sami zainteresowani. Co z takim prezentem od posłów zrobią samorządowcy z Płońska, którzy zapoznali się już z możliwymi podwyżkami? Mogą je przyjąć lub odrzucić. Pytamy o to Henryka Zienkiewicza, przewodniczącego Rady Miejskiej w Płońsku.
Uchwała ma być głosowana na sesji Rady Miejskiej 29 października. Przypomnijmy, że zaraz po wyborach radni miejscy podnieśli sobie diety. Aktualnie radni bez żadnej dodatkowej funkcji pobierają dietę 1 288 zł, wiceprzewodniczący komisji 1 409 zł, przewodniczący komisji 1 610 zł, wiceprzewodniczący rady 1 711 zł a przewodniczący rady 1 952 zł. Według symulacji po zmianach maksymalna dieta radnego Rady Miejskiej w Płońsku mogłaby wynieść 3 220 zł. A jak wygląda sytuacja w przypadku Starostwa Powiatowego? Mówi przewodniczący powiatowej rady Dariusz Żelasko.
Po zmianach, w radzie powiatowej kwota maksymalna ma wynieść 3 650 zł. Zgodnie z ustawą poselską ponownie ma zostać rozpatrzona natomiast uchwała o wynagrodzeniu starosty. Na razie nie ma jednak takiego punktu w porządku obrad najbliższej sesji. Do sprawy będziemy wracać.













