Zgodnie z zapowiedziami wykonawcy prace na obwodnicy zachodniej Płońska powinny zakończyć się we wrześniu, ale to właśnie ostatni etap robót najbardziej daje o sobie znać mieszkańcom domów przyległych do nowej trasy.
Z apelem do kierowców, drogowców, ale także władz miasta zwróciła się do nas jedna z mieszkanek ul. Krokusowej. To jedna z uliczek osiedlowych, przez którą na czas budowy ronda na ul. Szkolnej puszczono cały ruch. Trwa to już kilka tygodni i jak czytamy - „mamy problem z wyjściem z posesji, nie wspominając o wyjeździe”. Mieszkanka osiedla apeluje do kierowców o zmniejszenie prędkości na wąskich dróżkach. Jak relacjonuje - „były już stłuczki, zniszczenia płotu, o nawierzchni nie wspominając”. Płoński Zarząd Dróg i Mostów, a więc wykonawca prac jedynie prosi o cierpliwość, bo prace zmierzają ku końcowi.
Wyjaśnia Janusz Chłopik, prezes Zarządu Dróg i Mostów w Płońsku. Przypomnijmy, że cały projekt, w ramach którego wykonywana jest obwodnica zachodnia, pochłonie około 65 mln zł. Inwestycja obejmuje nie tylko budowę 2-kilometrowego odcinka ul. Jana Pawła II, ale również mostu na rzece Płonce, sieci ścieżek rowerowych, zakup autobusów miejskich, systemu do ich obsługi oraz wiat przystankowych, a także obwodnicę wewnętrzną przebiegającą wzdłuż osiedla wedlowskiego.













