Katarzyna Żerdziewska
Własną pracą przy pomocy ludzi o wielkim sercu rodzina Wiśniewskich z Kocięcina Brodowego pod Unieckiem stara się odbudować swój spalony dom. Przypomnijmy, że do pożaru, który strawił dach i piętro domu doszło 4 czerwca br. nad ranem. Gdyby nie sąsiadka, która wszczęła alarm prawdopodobnie pisalibyśmy o ofiarach. Ogień poczynił ogromne zniszczenia. Choć akcja strażaków przebiegła sprawnie i udało się uratować część mienia, to dom wymaga kapitalnego remontu od podłóg do sufitów. Najsmutniejszy jest też fakt, że rodzina dwa lata temu zdążyła wyremontować ostatnie pomieszczenia w budynku. Dom jest duży, zamieszkują go trzy spokrewnione ze sobą rodziny.
Po tragedii, jaka spotkała rodzinę Wiśniewskich wiele osób otworzyło serca i portfele, ale pomoc jest nadal potrzebna. Nie tylko finansowana, ale też w postaci materiałów budowalnych. Byliśmy z mikrofonem u bohaterów naszego reportażu i widzimy, że udało się zrobić dużo własnymi siłami. Mówi dla Radia Płońsk Zbigniew Wiśniewski. Głowa rodziny pracuje w budownictwie. Ma to szczęście, że wiele rzeczy potrafi zrobić sam.
Jedną z pierwszych instytucji, która pospieszyła z pomocą była Szkoła Podstawowa w Uniecku, do której uczęszczają dzieci.
Rodziny nadal mieszkają w lokalach zastępczych, które w niedalekiej odległości od domu zorganizowała dla nich gmina. Do końca miesiąca mają się wyprowadzić. Dom niestety nie jest gotowy do zamieszkania. Jeszcze kilka pokoi wymaga kapitalnego remontu, w tym zerwania sufitów. Wszystkie dolne pomieszczenia także muszą zostać wyremontowane. Zalane podłogi w czasie gaszenia pożaru, uniosły się i w efekcie rozwarstwiły albo popękały.
Dla firm, które zechcą pomóc państwu Wiśniewskim w postaci przekazania materiałów budowalnych lub środków na ich zakup oferujemy 2-tygodniową bezpłatną kampanię na portalu www.radioplonsk.pl. Szczegółów w tej sprawie udziela [email protected]
Nawet ta najmniejsza pomoc będzie dla nich szansą na powrót do normalności. Niebawem jesień, co wiąże się dodatkowo z zakupem opału, co także dodatkowo obciąży domowy budżet.
W czerwcu tuż po zdarzeniu byliśmy z mikrofonem u państwa Wiśniewskich.
Obecnie tak wygląda dom.
