Na czele tabeli sochocińska Wkra, trzecia jest druga drużyna Płońskiej Akademii Futbolu, piąta Jutrzenka Unieck, siódme miejsce zajmują Orlęta Baboszewo, a dziesiąte - GKS Gumino.
Lider z liderem w Sochocinie
To był prawdziwy finał rundy w B klasie - wystarczy napisać bowiem, że liderująca Wkra podejmowała w Sochocinie mającego punkt mniej Gryfa Kownaty Żędowe i bezpośredni pojedynek dwóch najwyżej sklasyfikowanych drużyn miał rozstrzygnąć kto zostanie mistrzem jesieni.
Ostatecznie było świętowanie w Sochocinie, choć początek należał do gości z Kownat Żędowych. To Gryf bowiem prowadził po golu z 29 minuty, i pozytywny scenariusz sympatykom Wkry zaczął się w wyobraźni zamazywać.
Na szczęście trwało to tylko dziesięć minut, a potem było już tylko lepiej. Na 1:1 głową trafił Dawid Nawrocki, który wykończył idealne dośrodkowanie z rzutu wolnego Adriana Więcława. A po zmianie stron strzelali już tylko podopieczni Kamila Kobylińskiego, którzy w pełni wykorzystali fakt, iż Gryf musiał kończyć to spotkanie w dziesiątkę.
Najpierw - w 46 i 60 minucie - dubletem popisał się Damian Wierzchowski, który wykończył podania Mateusza Żulewskiego i Jakuba Lewandowskiego, a na 4:1 wynik ustalił strzałem głową - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Adriana Więcława - Radosław Jakubiak.
Tu wszystkie te gole - https://www.facebook.com/share/v/14MDTRsinsb/.
A tu wypowiedź po tym spotkaniu, jakiej udzielił nam trener, Kamil Kobyliński:
Wkra kończy zatem pierwszą część rozgrywek na pozycji lidera, mając cztery punkty przewagi nad Gryfem i aż osiem nad trzecią w tabeli - drugą drużyną Płońskiej Akademii Futbolu. Sochocinianie jesienią nie doznali żadnej porażki, odnosząc aż dziewięć zwycięstw i notując jeden remis. Ich bilans bramkowy wynosi 48:16.
26.10. Wkra Sochocin - Gryf Kownaty Żędowe 4:1 (1:1)
bramki: Nawrocki (39, asysta Więcław), Wierzchowski (46, asysta Żulewski), Wierzchowski (60, asysta Lewandowski), Jakubiak (81, asysta Więcław).
Wkra: Maciej Turkowski (84, Kamil Kwiatkowski) - Jakub Lewandowski (85, Łukasz Biliński), Kacper Jakubowski, Damian Kozłowski, Radosław Jakubiak, Adrian Więcław, Wiktor Biliński (85, Kacper Smoliński), Marcel Zieliński, Dawid Nawrocki, Damian Wierzchowski (65, Piotr Karpiński), Mateusz Żulewski (85, Mikołaj Jankowski).
Derbowa niespodzianka
Ostatnie tej jesieni derby w B klasie odbyły się w sobotę (25 października) w Gumino, gdzie - zamykający przed tym meczem ligową stawkę - podopieczni Łukasza Garleja podejmowali drugą drużynę Płońskiej Akademii Futbolu, która zajmowała trzecie miejsce w tabeli i siłą rzeczy była faworytem tego pojedynku.
Początek tej rywalizacji potwierdzał przedmeczowe spekulacje, bo to faworyt prowadził już ósmej minuty, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bartosza Górczyńskiego gola strzałem głową zdobył Przemysław Walczak.
Potem jednak faworyt nie sprostał zadaniu i PAF II zagrał po prostu najsłabszy w swoim wykonaniu mecz tej rundy. Drugą stroną medalu jest oczywiście fakt, że gra się tak, jak rywal pozwala, a tego dnia Gumino - determinacją, zaangażowaniem i wiarą w sukces - zawiesiło poprzeczkę za wysoko dla płońszczan.
Jeszcze w pierwszej części gry swoich okazji gospodarze nie wykorzystali, ale po zmianie stron już do siatki trafiali. Najpierw - w 48 minucie - jedenastkę pewnie wykorzystał Rafał Kosewski, a rzut karny wywalczył indywidualną akcją Aleksander Siepiatowski. A decydująca o końcowym sukcesie Gumina akcja miała miejsce w 55 minucie, kiedy Piotr Fronczak skutecznie blokował wybicie piłki ze strefy obronnej PAF, a odbita od jego pleców piłka „wyprowadziła” na idealną sytuację Kamila Bednarskiego, który w pełni wykorzystał szansę strzelając pewnie na 2:1.
Tu filmik z wszystkimi derbowymi golami - https://www.facebook.com/share/v/17udHfZgib/.
A tu wypowiedź, jaką po tym spotkaniu udzielił nam trener zwycięskiej drużyny, Łukasz Garlej - https://www.facebook.com/share/v/17Pp4pYAKN/.
PAF II Płońsk kończy zatem pierwszą rundę rozgrywek na trzecim miejscu ze stratą czterech punktów do drugiego (również premiowanego awansem) miejsca. Podopieczni Emila Kucińskiego wygrali sześć spotkań, a po dwa zremisowali i przegrali, notując bilans bramkowy 37:16.
Gumino zaś nie kończy jesieni na ostatnim, lecz przedostatnim miejscu, wyprzedzając (o punkt) na ostatniej prostej Żaka Szreńsk. Podopieczni Łukasza Garleja wygrali dwa spotkania, jedno zremisowali i ponieśli siedem porażek. Ich bilans bramkowy wynosi 12:47.
25.10. GKS Gumino - PAF II Płońsk 2:1 (0:1)
bramki: Walczak (8, asysta Górczyński), R. Kosewski (48, rzut karny po faulu na Siepiatowski), Bednarski (55, asysta Fronczak).
Gumino: Sebastian Raźny - Jakub Kosewski, Hubert Sadowski (10, Kamil Bednarski; 90, Patryk Machnacki), Jakub Pałac, Bartosz Gadomski, Tomasz Borys, Rafał Kosewski, Marceli Kretkiewicz, Aleksander Siepiatowski, Piotr Fronczak, Adrian Urzykowski.
PAF II: Jacek Malicki - Dominik Krzyżanowski, Mateusz Kozielski, Przemysław Walczak (60, Jakub Dobiasz), Jan Chyliński (50, Piotr Osiński), Marcel Nowicki, Dominik Pełka, Marcel Ludwikowski (58, Adam Król), Mikołaj Stawski (55, Oskar Zmysłowski), Bartosz Górczyński, Daniel Tolak.
Wszystko zaczęło się dobrze
Po dwóch kolejnych zwycięstwach, w poszukiwaniu trzeciej wygranej na zakończenie rundy jesiennej Orlęta pojechały w sobotę (25 października) do Wieczfni Kościelnej. Rywal miał sześć punktów mniej, a potencjalna wygrana mogła dać baboszewianom szansę na zajęcie czwartego miejsca po pierwszej rundzie.
I początek tej rywalizacji, właśnie na taki scenariusz wskazywał. Damian Kurkowski (w 13) i Paweł Łączyński (w 15 minucie) zdobyli dwie bramki, co wydawało się idealnym scenariuszem do początku kursu z finałem zdobycia kompletu punktów.
Potem jednak - niestety dla sympatyków Orląt - do głosu, i to aż trzykrotnie (w 44, 73 i 81 minucie), doszli zawodnicy Wieczfnianki i sytuacja zrobiła się zła.
W 90 minucie jednak wyrównał Sebastian Mak i wydawało się, że baboszewianie wywiozą z Wieczfni chociaż remis. Ostatecznie jednak nie wrócili z niczym, bo gospodarze - w drugiej z doliczonych minut - trafili na 4:3 i to oni cieszyli się z wygranej.
Orlęta kończą zatem rundę jesienną na mocno niezadowalającym siódmym miejscu, z dorobkiem czterech zwycięstw i sześciu porażek przy bilansie bramkowym 38:26.
25.10. Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna - Orlęta Baboszewo 4:3 (1:2)
bramki: Kurkowski (13), Łączyński (15), Mak (90).
Orlęta: Karol Dąbrowski - Adam Senkowski, Kacper Strupczewski, Łukasz Skibiński, Tymoteusz Peszyński, Damian Kurkowski, Adrian Małecki, Radosław Staniszewski, Mariusz Goclender (46, Michał Cichewicz), Adam Starczewski (71, Sebastian Mak), Paweł Łączyński
Jutrzenka kończyła już wcześniej
Piąty z naszych B-klasowiczów - Jutrzenka Unieck - z wolnym terminem w ostatniej kolejce, rundę jesienną kończył już tydzień wcześniej. Podopieczni Sławomira Jóźwiaka mogą ten czas uznać za bardzo udany, bo po wygraniu czterech meczów i zanotowaniu dwóch remisów (przy 4 porażkach) zgromadzili na swoim koncie 14 punktów, co daje przed rundą rewanżową 5 miejsce. Bilans bramkowy Jutrzenki wynosi 31:34.
Pozostałe wyniki ostatniej w rundzie jesiennej kolejki B klasy: * Żak Szreńsk - GKS Świercze 2:5 * Tamka Dzierzgowo - Boruta Kuczbork 5:1.
Tu pierwsza część raportu, poświęcona rozgrywkom V ligi, okręgówki i A klasy: https://www.radioplonsk.pl/artykul/10881,paf-lepszy-od-wicelidera-v-ligi-gladiator-i-blekitni-na-pierwszych-miejscach
A tu podsumowanie piłkarskiego tygodnia w magazynie „Dogrywka”















