Tego spotkania długo nie da się zapomnieć. Niestety bez happy-endu dla gospodarzy czyli Płońskiej Akademii Futbolu, która po rzutach karnych przegrała z Makowianką Maków Mazowiecki w półfinale Okręgowego Pucharu Polski. Mecz dobrze zaczął się dla Płońszczan. Najpierw podopieczni Pawła Szpojankowskiego groźną akcję zakończyli strzałem w słupek, by zaledwie kilka minut później objąć prowadzenie. Kolejnego gola w tym sezonie ustrzelił John Akindehin. Przyjezdni rzucili się do obrabiania strat, a gola wyrównującego w pierwszej połowie strzelili po dokładnym dośrodkowaniu z rzutu wolnego. W drugiej połowie przejęli inicjatywę, a PAF szukał swoich okazji w kontrach. Ostatecznie o losach awansu do finału decydowały rzuty karne. Skuteczniejsi byli w nich piłkarze Makowianki, którzy wygrali serię jedenastek 8:7.
powiedział Paweł Szpojankowski, trener PAF Płońsk.
Teraz jego zawodnikom pozostaje rywalizacja w rozgrywkach V ligi i już w najbliższy weekend wyjazdowa potyczka z zespołem Narew Ostrołęka.














