Tylko dwie wygrane (Korona Karolinowo, PAF II Płońsk) i jeden remis (Gladiator Słoszewo), to zdecydowanie za mało jak na efekty piłkarskiego weekendu w wykonaniu ośmiu drużyn z powiatu płońskiego.
A KLASA
A wszystko zaczęło się od optymistycznie nastrajającego na weekend piątkowego (22 sierpnia) popołudnia, bo już właśnie wtedy swój mecz - w ramach drugiej kolejki A klasy - rozegrała Korona.
Po obiecującej grze, ale jednak porażce w pierwszej kolejce z Iskrą Krasne, drużyna z Karolinowa chciała o premierowe punkty powalczyć w spotkaniu wyjazdowym w Ojrzeniu. Miejscowy Mazur w poprzednim sezonie grał w okręgówce, ale na inaugurację sezonu zaliczył prawdziwy falstart, aż 0:7 przegrywając na wyjeździe z MKS II Przasnysz.
Teraz Mazur też przegrał do zera, bo Korona była tego dnia po prostu zdecydowanie lepsza. Podopieczni Mateusza Nowaka nie pozostawili złudzeń co do rozstrzygnięć tego piątkowego pojedynku już od pierwszych minut. Ofensywne akcje przeprowadzane były niemal falowo, czego efektem było pewne (3:0) prowadzenie Korony już do przerwy.
Pierwsza bramka padła w 14 minucie, kiedy po wrzucie piłki z autu Kamila Barygi, w polu karnym faulowany był Mateusz Szcześniak, a jedenastkę pewnie wykorzystał Maciej Pilśnik. Popularny „Żaba” ostatecznie ustrzelił dublet, bo w 23 minucie efektownie wykończył bardzo dobre zagranie na wolne pole Piotra Prusaka. A dosłownie kilkadziesiąt sekund wcześniej mieliśmy premierowe - w barwach Korony - trafienie Dawida Duczmana, który wykończył fajną akcję duetu Hubert Bulak - Maciej Hojda.
Jak to dokładnie wyglądało można obejrzeć na filmiku z wszystkimi bramkami drużyny z Karolinowa - https://www.facebook.com/share/v/173Y3AW854/.
Druga część była raczej do zapomnienia - z chaosem, faulami, kontrowersyjnymi decyzjami sędziów i dużo mniejszą ilością fajnych akcji. Gol padł jeden, kiedy na pięć minut przed końcem, nieporozumienie obrońców z bramkarzem wykorzystał Patryk Skórczyński i ustalił końcowy wynik na 4:0 dla Korony.
Wygrana mogła być wyższa, bo piłka po strzałach Jakuba Stangreciaka i Jakuba Ziółkowskiego odbijała się od poprzeczki i słupka, a ewidentny rzut karny po faulu na Mateuszu Szcześniaku nie został podyktowany.
Kolejny mecz będzie swoistą „powtórką z rozrywki” z poprzedniego sezonu, kiedy obie ekipy rywalizowały jeszcze na boiskach B klasy. Do Karolinowa bowiem przyjedzie Żbik II Nasielsk, który w rozgrywkach A klasy jeszcze nie wygrał - najpierw 0:1 uległ Wkrze Cieksyn, a ostatnio 2:2 zremisował z MKS II Przasnysz. Pojedynek beniaminków rozpocznie się o godzinie 15, w sobotę 30 sierpnia.
22.08. Mazur Ojrzeń - Korona Karolinowo 0:4 (0:3)
bramki: Pilśnik (14, rzut karny po faulu na Szcześniaku), Duczman (22, asysta Hojda), Pilśnik (23, asysta Prusak), Skórczyński (85).
Korona: Łukasz Leśniak (85, Piotr Piekut) - Kamil Baryga (46, Patryk Skórczyński), Hubert Bulak, Wiktor Dylewski, Piotr Gruszczyński (65, Mateusz Adamiak), Mateusz Szcześniak, Piotr Prusak (75, Łukasz Grabowski), Maciej Hojda (85, Jakub Ziółkowski), Dawid Duczman, Mateusz Nowak, Maciej Pilśnik (65, Jakub Stangreciak).
Pozostałe wyniki II kolejki: * Wkra Cieksyn - Bartnik Myszyniec 4:0 * GKS Łyse - Orzeł Sypniewo 1:6 * Wymakracz Długosiodło - GUKS Krasnosielc 1:2 * GKS Pokrzywnica - Pełta Karniewo 1:8 * Iskra Krasne - Mazowsze Jednorożec 2:2 * Żbik II Nasielsk - MKS II Przasnysz 2:2.
W III kolejce (30-31.08.) A klasy zagrają: * MKS II Przasnysz - Wkra Cieksyn * Mazowsze Jednorożec - Mazur Ojrzeń * Pełta Karniewo - Iskra Krasne * GUKS Krasnosielc - GKS Pokrzywnica * Orzeł Sypniewo - Wymakracz Długosiodło * Bartnik Myszyniec - GKS Łyse * Korona Karolinowo - Żbik II Nasielsk (Karolinowo, sobota 30 sierpnia, g. 15).
V LIGA
Dublet Zawadzkiego i zabójcza końcówka Drukarza
Zaczęło się od inauguracyjnej porażki w Wołominie, potem przyszedł punkt po remisie w Ciechanowie - teraz sympatycy Płońskiej Akademii Futbolu wyczekiwali pierwszej w nowym sezonie wygranej.
Tym bardziej, że po dwóch kolejnych wyjazdach, PAF miał zagrać w końcu w roli gospodarza. Sobotnim (23 sierpnia) rywalem podopiecznych Pawła Szpojankowskiego był warszawski Drukarz, który zaczął od porażki z Escolą, by w poprzedniej kolejce 4:1 pokonać Huragan Wołomin.
Ostatecznie jednak tej zwycięskiej radości nie było, choć bardzo długo na takową się zanosiło.
Konkluzja tego meczu jest trudna, bo z przebiegu gry (większe posiadanie piłki, liczniejsze akcje ofensywne, strzały i okazje bramkowe) wygrana Drukarza jest zasłużona. Z drugiej strony jednak, kiedy prowadzi się 2:0 na 24 minuty przed końcem, to brak choćby jednego zdobytego punktu - musi pozostawiać duży niedosyt.
PAF przez większość sobotniego spotkania grał bardzo mądrze, trzymając dużą dyscyplinę w kompaktowym ustawieniu defensywnym całej drużyny. I był - choć okazji ku temu wypracował niewiele - zabójczo skuteczny w swoich ofensywnych poczynaniach. Dało to efekt w postaci prowadzenia do przerwy 1:0, a gol został zdobyty w jedynej groźnej akcji gospodarzy. W 43 minucie z rzutu wolnego z własnej połowy w pole karne dośrodkował bramkarz Mateusz Małecki, walkę o górną piłkę wygrał Radosław Wesołowski, a całość efektowną indywidualną akcją wykończył Szymon Zawadzki.
Po zmianie stron wydawało się, że na nic zda się niezła gra w polu Drukarza, bo to podopieczni Pawła Szpojankowskiego cieszyli się z drugiego gola - jego autorem był ponownie Szymon Zawadzki, który (w 66 minucie) efektownie przymierzył z rzutu wolnego.
Tu można obejrzeć filmik zarówno z dubletem Zawadzkiego, jak i ze wszystkimi golami gości - https://www.facebook.com/share/v/15ZTepR7Sk/.
Końcówka tego starcia należała jednak do Drukarza. Kontaktowy gol z 70 minuty tak odmienił psychiczne nastawienie obu drużyn, że losy spotkania zostały całkowicie odwrócone. Goście atakowali z wielką werwą i wiarą w sukces, a PAF się całkowicie „rozregulował” taktycznie. Efektem kolejne dwa (w 74 i 87 minucie) trafienia drużyny z Warszawy i ich końcowa radość z wygranej.
Czy mogło to się skończyć inaczej? Już pomijając aspekty taktyczne i błędy - to tak, mogło. Zabrakło na przykład szczęścia po efektownym uderzeniu Jakuba Pilińskiego, którego strzał (przy stanie 2:2) końcami palców na poprzeczkę sparował bramkarz gości.
Tu można tę sytuację obejrzeć - https://www.facebook.com/share/v/16uuCKYLff/.
Była też kontrowersja wokół potencjalnego rzutu karnego, ale tę akurat trzeba obiektywnie rozwiać, przyznając rację sędziemu - na nagraniu wyraźnie widać, że Mateusz Rutkowski nie był faulowany.
Po trzech kolejkach zatem PAF pozostaje z zaledwie jednym zdobytym punktem, choć na razie nie ma jeszcze powodu do niepokoju - do bezpiecznej strefy strata wynosi bowiem zaledwie dwa punkty.
W całej stawce V ligi, z kompletem trzech zwycięstw pozostają tylko dwie drużyny: Polonia II Warszawa i Nadnarwianka Pułtusk. Gorsza wiadomość jest taka, że właśnie z tymi zespołami PAF będzie musiał walczyć o kolejne zdobycze. W Warszawie już w najbliższą sobotę (30 sierpnia) o godzinie 13.30, z Nadnarwianką w Słoszewie w sobotę 5 września (g. 16).
Najbliższy rywal - Polonia II - pokonał kolejno: 4:0 Stoczniowiec w Płocku, 2:0 Escolę Varsovię i 4:2 Huragan w Wołominie.
23.08. PAF Płońsk - Drukarz Warszawa 2:3 (1:0)
bramki: Zawadzki (43, asysta Wesołowski), Zawadzki (66, rzut wolny).
PAF: Mateusz Małecki - Kordian Makowski, Dawid Krulikowski, Maciej Załęcki (82, Oleksandr Lynov), Piotr Hercel, Kacper Burzyński (62, Marcel Makowski), Adam Szcześniak (62, Michał Kowalski), Damian Cytloch (50, Mateusz Rutkowski), Szymon Zawadzki, Damian Duszyński (62, Jakub Piliński), Radosław Wesołowski (82, John Akindehin).
Pozostałe wyniki III kolejki: * Narew Ostrołęka - MKS Ciechanów 1:1 * Naprzód Zielonki - Bug Wyszków 2:0 * Sokół Serock - Kasztelan Sierpc 6:4 * Wicher Kobyłka - Żbik Nasielsk 2:1 * Stoczniowiec Płock - Grom Warszawa 3:3 * Escola Varsovia Warszawa - Nadnarwianka Pułtusk 1:3 * Huragan Wołomin - Polonia II Warszawa 2:4.
W IV kolejce (30-31.08.) V ligi zagrają: * MKS Ciechanów - Drukarz Warszawa * Nadnarwianka Pułtusk - Huragan Wołomin * Grom Warszawa - Escola Varsovia Warszawa * Żbik Nasielsk - Stoczniowiec Płock * Kasztelan Sierpc - Wicher Kobyłka * Bug Wyszków - Sokół Serock * Narew Ostrołęka - Naprzód Zielonki * Polonia II Warszawa - PAF Płońsk (Warszawa, sobota 30 sierpnia, g. 13.30).
LIGA OKRĘGOWA
Gladiator sekundy... od pozycji lidera
Sobotnia rywalizacja Gladiatora z Mławianką II zapowiadała się jako swoisty „mecz kolejki” w okręgówce. Rywal bowiem to był jeden ze współliderów (razem z Opią Opinogóra), z dwoma wygranymi (2:1 z ULKS Ołdaki i 3:1 z Narwią II Ostrołęka) - Gladiator zaś (z dorobkiem 4 punktów) był tuż za plecami tej dwójki, i już tylko te trzy drużyny w całej stawce okręgówki pozostawały bez porażki.
Warto jednak zauważyć, że drużyna z Mławy po raz pierwszy grała na wyjeździe, a Gladiator to „dominator” w meczach u siebie - w Słoszewie jest niepokonany już od ponad roku!
Przed spotkaniem wiadomo już było, że będzie to bezpośredni bój o fotel lidera okręgówki, bo współliderująca Opia Opinogóra przegrała z Rzekunianką.
Pierwsza połowa wskazywała na gości, którzy - szczególnie w początkowej fazie spotkania - stworzyli kilka bardzo groźnych sytuacji. Zawodników z Mławy zawodziła jednak skuteczność, a dwukrotnie gospodarzy ratowały znakomite interwencje Klaudiusza Kurka.
Gospodarze w ofensywie zbyt groźni nie byli, choć swoje atuty zdołali pokazać - sędzia jednak uznał, że strzelający do siatki Damian Matusiak był na spalonym.
W drugiej części gry Gladiator jednak podjął walkę, i mecz był już bardzo wyrównany - choć z dużo mniejszą ilością sytuacji podbramkowych.
W 60 minucie wydawało się, że obejrzeliśmy decydującą akcję tego spotkania. Po walce Patryka Szczepańskiego, na skrzydło do Sebastiana Tabaki zagrał Damian Matusiak, a akcja zakończyła się bardzo dobrym zagraniem Tabaki wzdłuż bramki i pewnym strzałem do siatki Dawida Jabłońskiego.
Ten gol dawał podopiecznym Pawła Mazurkiewicza nie tylko zwycięstwo, ale także pozycję lidera okręgówki. Ostatecznie jednak na czele tabeli znajduje się Mławianka II, bo goście wyrównali po akcji w... 96 minucie gry.
Tu filmik z oboma golami tego spotkania - https://www.facebook.com/share/v/16jDo1q84G/.
A na drugi wyjazd słoszewianie udadzą się do Ostrołęki. Mecz z drugą drużyną Narwi zostanie rozegrany w niedzielę (31 sierpnia, g. 11), a rywal jak na razie punktuje właśnie tylko u siebie. W Ostrołęce przegrała (0:1) Konopianka i ostatnio zremisowały (2:2) ULKS Ołdaki.
23.08. Gladiator Słoszewo - Mławianka II Mława 1:1 (0:0)
bramka: Jabłoński (60, asysta Tabaka).
Gladiator: Klaudiusz Kurek - Jarosław Kułaga (84, Mateusz Wiśniewski), Adrian Bieńkowski, Sebastian Tabaka, Jakub Ładziński, Daniel Mitura (26, Bartosz Chrząszczewski), Dawid Jabłoński (90, Kamil Jóźwiak), Mikołaj Tworek (85, Kacper Kozera), Patryk Szczepański, Damian Matusiak (73, Konrad Osiński).
Sona nie utrzymała prowadzenia
Na drugi w tym sezonie wyjazd do Kadzidła, podopieczni Bartosza Kaczora jechali z dorobkiem trzech punktów. Rywale także mieli na koncie trzy oczka, a w poprzednim sezonie obie takie potyczki kończyły się identycznie - 3:2 wygrywał Kurpik.
Teraz było... niemal identycznie.
Ale zaczęło się od prowadzenia Sony, który gola zdobyła w 38 minucie, kiedy z rzutu wolnego dośrodkował Damian Załoga, a do siatki głową trafił Karol Brzeszkiewicz.
Druga część gry należała już jednak do Kurpika. Gospodarze do wyrównania doprowadzili już w 48 minucie, a komplet punktów zapewnili sobie w ostatniej fazie spotkania. Ostatecznie drużyna z Kadzidła wygrała 3:1, decydujące gole zdobywając w 88 i 94 minucie.
Kolejny rywal będzie bardzo trudny - do Nowego Miasta przyjedzie bowiem Wkra Żuromin, która w ubiegłym sezonie rywalizowała w V lidze. Żurominianie co prawda nowy sezon zaczęli od porażki (1:3) z Koroną Szydłowo, ale potem już weszli na zwycięską ścieżkę. Najpierw 2:1 pokonali na wyjeździe faworyzowaną Rzekuniankę, a teraz 3:1 wygrali z Wkrą Radzanów.
Mecz zostanie rozegrany w sobotę (30 sierpnia) o godzinie 10.
23.08. Kurpik Kadzidło - Sona Nowe Miasto 3:1 (0:1)
bramka: Brzeszkiewicz (38, asysta Załoga).
Sona: Mateusz Oracki - Konrad Wiktorowicz, Mariusz Unierzyski, Łukasz Zalewski, Jakub Jończyk, Karol Brzeszkiewicz, Łukasz Gortat, Bartosz Kaczor (66, Kamil Roman), Damian Załoga (73, Norbert Decyk), Szymon Pawlak (53, Łukasz Młudzikowski), Łukasz Barankiewicz.
Pozostałe wyniki III kolejki: * Narew 1962 II Ostrołęka - ULKS Ołdaki 2:2 * GKS Strzegowo - Konopianka Konopki 3:2 * Wkra Bieżuń - Ostrovia Ostrów Maz. 0:3 * Wkra Żuromin - Wkra Radzanów 3:1 * Opia Opinogóra - Rzekunianka Rzekuń 0:2 * Kryształ Glinojeck - Korona Szydłowo 2:3.
W IV kolejce (30-31.08.) ligi okręgowej zagrają: * ULKS Ołdaki - Korona Szydłowo * Rzekunianka Rzekuń - Kryształ Glinojeck * Wkra Radzanów - Opia Opinogóra * Ostrovia Ostrów Mazowiecka - Kurpik Kadzidło * Konopianka Konopki - Wkra Bieżuń * Mławianka II Mława - GKS Strzegowo * Sona Nowe Miasto - Wkra Żuromin (Nowe Miasto, sobota 30 sierpnia, g. 10) * Narew 1962 II Ostrołęka - Gladiator Słoszewo (Ostrołęka, niedziela 31 sierpnia, g. 11).
B KLASA
Z naszej piątki - w drugiej kolejce B klasy nie grała sochocińska Wkra, która miała w terminarzu wolny termin. Swój pierwszy mecz w Sochocinie, podopieczni Kamila Kobylińskiego zagrają w niedzielę (31 sierpnia, g. 11). Rywalem będzie Tamka Dzierzgowo, która pokonała (2:0) ostatnio Jutrzenkę Unieck.
Sobota z porażkami
W sobotę (23 sierpnia) nasze drużyny zagrały trzy spotkania i niestety nie zdobyły choćby jednego punktu.
Po remisie w derbowym pojedynku z Wkrą Sochocin, Jutrzenka Unieck pojechała do Dzierzgowa, a miejscowa Tamka zaczęła sezon od wysokiej (3:9) porażki na wyjeździe z Gryfem Kownaty Żędowe.
Do 72 minuty pachniało bezbramkowym remisem, ale po golu zdobytym przez Tamkę, podopieczni Sławomira Jóźwiaka nie byli już w stanie odwrócić losów tego spotkania. Gospodarze ostatecznie wygrali 2:0, po bramce zdobytej w 81 minucie.
Po porażce w Kuczborku, w sobotę (23 sierpnia) na kolejny wyjazd udali się zawodnicy GKS Gumino. Rywal był jednak trudny, bo Gryf Kownaty Żędowe zaliczył efektowną inaugurację sezonu, wygrywając aż 9:3 z Tamką Dzierzgowo.
Wyrównana walka trwała tylko do 27 minuty, a potem wszystko toczyło się w podobnym scenariuszu - gospodarze dużo strzelali i... niemal wszystko im wpadało. Skończyło się na pogromie 15:1, a godnym odnotowania faktem jest zdobycie aż siedmiu goli przez Marka Mosieja! Honorowo do siatki Gryfa trafił Jakub Kosewski, który lobował po „długim słupku” z około 17 metrów.
A w najbliższą niedzielę (31 sierpnia, g. 17) czekają nas kolejne emocje derbowe z udziałem tych dwóch wyżej opisanych drużyn. Pojedynek Jutrzenki z GKS Gumino odbędzie się w Uniecku.
Po efektownym (7:1 z Żakiem Szreńsk) początku sezonu, baboszewskie Orlęta pojechały w sobotę na mecz z GKS Świercze, który w pierwszej kolejce miał wolny termin.
Trudno zatem było o wskazanie pewnego faworyta, ale w pamięci pozostawał fakt, iż w poprzednim sezonie baboszewianie z tym rywalem wygrali dwukrotnie 4:2 i 5:0.
Tym razem było inaczej, i to Świercze było górą. Gospodarze na prowadzenie wyszli w 44 minucie, a Orlęta remis dogoniły w 69 minucie, kiedy podanie Michała Kędzierskiego na gola zamienił Mariusz Goclender.
Wszystko rozstrzygnęło się na cztery minuty przed końcem, kiedy zawodnik gospodarzy mocno wstrzelił piłkę wzdłuż bramki, a ta niefortunnie odbiła się od Adama Senkowskiego i wpadła do siatki.
W najbliższej kolejce podopieczni Mariusza Kiępczyńskiego odpoczywają, mając w terminarzu wolny termin.
23.08. Tamka Dzierzgowo - Jutrzenka Unieck 2:0 (0:0)
Jutrzenka: Paweł Smoliński - Mateusz Wagner, Michał Stępiński, Damian Rogowski, Jarosław Żebrowski, Rafał Wiśniewski, Dominik Nawrocki, Mateusz Okrzes, Miłosz Markwat (65, Bartosz Wiśniewski), Krystian Lewandowski, Sebastian Goszczycki (78, Adam Osowski).
23.08. Gryf Kownaty Żędowe - GKS Gumino 15:1 (4:0)
bramka: J. Kosewski (80).
Gumino: Jakub Grabowski - Hubert Sadowski (55, Jakub Kopczyński), Dawid Gadomski (46, Maksymilian Stańczak), Jakub Pałac, Jakub Stańczak (80, Sebastian Skrobski), Paweł Niemirski (60, Norbert Pydynowski), Mateusz Koperski, Jakub Kosewski (80, Filip Gawroński), Krzysztof Dobiasz (60, Marcin Rojek), Patryk Machnacki (55, Tomasz Borys), Piotr Fronczak.
23.08. GKS Świercze - Orlęta Baboszewo 2:1 (1:0)
bramka: Goclender (69, asysta Kędzierski).
Orlęta: Karol Dąbrowski - Adam Starczewski, Adam Senkowski, Radosław Staniszewski, Michał Potwardowski (84, Jacek Senkowski), Damian Kurkowski, Łukasz Skibiński, Adrian Małecki, Mariusz Goclender, Michał Kędzierski, Paweł Łączyński (72, Cezary Napiórkowski).
Kolejkę uratował PAF II
Po „porażkowej” sobocie, sprawę punktową naszych w B klasie przyszło - w niedzielę (24 sierpnia) - ratować zawodnikom drugiej drużyny Płońskiej Akademii Futbolu.
Po remisie (2:2) na inaugurację sezonu z Wieczfnianką, podopieczni Emila Kucińskiego - w pierwszym meczu wyjazdowym - mierzyli się z Żakiem Szreńsk. I byli zdecydowanym faworytem - rywal bowiem zaczął sezon od wysokiej (1:7) porażki z Orlętami w Baboszewie.
I płońszczanie swoje zadanie wypełnili, wygrywając ostatecznie 3:1. Pierwsza bramka padła już w 10 minucie, kiedy za plecy obrońców piłkę „miękko” wrzucił Dominik Krzyżanowski, a głową do siatki trafił Adam Król. PAF podwyższył wynik w 21 minucie - po rzucie rożnym przed bramkę z drugiej strony zagrał Bartosz Zabłocki, a po odbiciu przez golkipera Żaka, piłkę do siatki dobił Mateusz Szałkowski. Wynik na 3:1 dla płońszczan - na cztery minuty przed końcem - ustalił strzałem zza pola karnego Bartosz Górczyński.
Tu można zobaczyć filmik (autorstwa Wojciecha Ostapowskiego) z wszystkimi golami PAF II - https://www.facebook.com/share/v/177SnVVSSb/.
W kolejnym meczu w Raciążu, podopieczni Emila Kucińskiego podejmą GKS Świercze. Rywal rozegrał jedno spotkanie, w którym pokonał (2:1) baboszewskie Orlęta, a niedzielny (31 sierpnia) pojedynek tych drużyn rozpocznie się o godzinie 13.
24.08. Żak Szreńsk - PAF II Płońsk 1:3 (0:2)
bramki: Król (10, asysta Krzyżanowski), Szałkowski (21, asysta Zabłocki), Górczyński (86).
PAF II: Jacek Malicki (55, Marcin Łaniewski) - Mikołaj Stawski (46, Mateusz Kozielski), Jan Chyliński (55, Piotr Osiński), Bartosz Zabłocki, Marcel Nowicki, Dominik Krzyżanowski (68, Oskar Zmysłowski), Przemysław Widomski, Bartosz Górczyński, Mateusz Szałkowski (46, Piotr Grzelak), Adam Król (46, Daniel Tolak), Kamil Ostapowski (55, Mikołaj Żuchliński).
Pozostałe wyniki II kolejki: * Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna - Boruta Kuczbork 3:3.
W III kolejce (30-31.08.) B klasy zagrają: * Boruta Kuczbork - Żak Szreńsk * Gryf Kownaty Żędowe - Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna * Wkra Sochocin - Tamka Dzierzgowo (Sochocin, niedziela 31 sierpnia, g. 11) * PAF II Płońsk - GKS Świercze (Raciąż, niedziela 31 sierpnia, g. 13) * Jutrzenka Unieck - GKS Gumino (Unieck, niedziela 31 sierpnia, g. 17) * Orlęta Baboszewo - wolny termin.
tekst i foto:: Artur Kołodziejczyk
















