piątek, 5 grudnia 2025 14:39
Reklama

Aż pięć naszych drużyn w walce o awans - ruszyły emocje w B klasie

Aż pięć naszych drużyn w walce o awans - ruszyły emocje w B klasie

Źródło: Radio Płońsk

Kiedy w dziewięciozespołowej stawce, o dwa miejsca dające awans, rywalizuje aż pięć naszych zespołów - to sezon zapowiada się niezwykle smakowicie. I właśnie te rozgrywki piłkarskiej B klasy ruszyły w miniony weekend.

Trzy spotkania - w tym pierwsze derbowe - zostały rozegrane w sobotę (16 sierpnia), a Gumino zamykało kolejkę w niedzielę (17 sierpnia).

Już na początek pierwsze derby

Mecze między drużynami z powiatu płońskiego będą z pewnością w tym sezonie B klasy najbardziej łakomym kąskiem. A pierwsze derbowe danie zostało podane już na inaugurację rozgrywek. Do Uniecka, na spotkanie z Jutrzenką, przyjechała - pod wodzą nowego trenera, Kamila Kobylińskiego - sochocińska Wkra.

Walki, zwrotów akcji oraz emocji nie zabrakło, a padło w tym spotkaniu aż osiem bramek.

Tu filmik z wszystkimi derbowymi golami - https://www.facebook.com/share/v/1E8Xke8riM/.

Mecz w polu był wyrównany, ale Jutrzenka miała widoczne dwie przewagi. Wzrostową przy dośrodkowaniach i stałych fragmentach gry oraz szybkość w ataku po zagraniach na wolne pole.

I gospodarze w pełni te atuty wykorzystali, właśnie tak zdobywając wszystkie gole. Dwa po rzutach rożnych bitych przez grającego trenera Sławomira Jóźwiaka, kiedy do siatki trafiali Damian Rogowski i Mariusz Borzykowski oraz dwukrotnie po zagraniach za linię obrony Krzysztofa Kozłowskiego, które wykorzystali Mariusz Borzykowski i Daniel Słojewski.

Taka skuteczność Jutrzenki spowodowała, że to Wkra cały czas musiała odrabiać straty. Najpierw bowiem gospodarze prowadzili 1:0, potem 3:1 oraz 4:2.

Ostatecznie sochocinianie „dogonili” remis. W pierwszej połowie na 1:1 - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jakuba Dominiaka - gola głową zdobył Artur Matla. Kontaktowo na 3:2 trafił po uderzeniu z rzutu wolnego Jakub Dominiak, a na 4:3 Artur Matla, który wykorzystał prostopadłe zagranie Krzysztofa Dzięgielewskiego.

Duże emocje tego pojedynku podsumowane zostały w dosłownie ostatnim kopnięciu piłki. Z rzutu wolnego pięknie uderzył Adrian Więcław i pierwsze w tym sezonie derby powiatu płońskiego zakończyły się podziałem punktów.

Warto też nadmienić, że Wkra miała w tym spotkaniu aż dwa rzuty karne. Oba niewykorzystane, bo piłka - po strzałach Artura Matli i Jakuba Dominiaka - trafiała w słupek.

W drugiej kolejce rywalizować będzie tylko Jutrzenka, bo Wkra ma w terminarzu wolny termin.

Drużyna z Uniecka zagra (sobota 23 sierpnia, g. 11) w Dzierzgowie z Tamką, która zaczęła sezon od wysokiej (3:9) porażki na wyjeździe z Gryfem Kownaty Żędowe.

16.08. Jutrzenka Unieck - Wkra Sochocin 4:4 (2:1)

bramki: Rogowski (asysta Jóźwiak), Matla (asysta Dominiak), Borzykowski (po rzucie rożnym Jóźwiaka), Borzykowski (asysta Kozłowski), Dominiak (rzut wolny), Słojewski (asysta Kozłowski), Matla (asysta Dzięgielewski), Więcław (rzut wolny).

Jutrzenka: Paweł Stefański - Dawid Dankiewicz, Damian Rogowski, Mateusz Wagner, Rafał Wiśniewski (70, Sebastian Baczewski), Krystian Lewandowski, Dominik Nawrocki, Sławomir Jóźwiak (46, Bartosz Wiśniewski), Krzysztof Kozłowski, Daniel Słojewski, Mariusz Borzykowski.

Wkra: Maciej Turkowski - Kacper Smoliński (65, Krzysztof Dzięgielewski), Kacper Jakubowski (75, Robert Niepytalski), Łukasz Biliński, Radosław Jakubiak, Wiktor Biliński, Alan Szulc (60, Mikołaj Jankowski), Jakub Dominiak (75, Marek Pniewski), Adrian Więcław, Marcel Zieliński, Artur Matla.


Remisowo również w Raciążu

Bardzo ciekawie zapowiadała się ta sobotnia (16 sierpnia) rywalizacja na stadionie w Raciążu. Walcząca do ostatnich sekund poprzedniego sezonu o awans druga drużyna Płońskiej Akademii Futbolu podejmowała Wieczfniankę Wieczfnia, która w minionych rozgrywkach grała o szczebel wyżej.

I ten mecz ostatecznie dał swoją dramaturgię, choć po pierwszej części gry na emocje się nie zapowiadało. Już bowiem w ósmej minucie spotkania po akcji (i strzale) Marcela Nowickiego do siatki trafił Mateusz Szałkowski, a wydarzenia boiskowe wskazywały, że PAF II pewnie będzie zmierzał do inauguracyjnej wygranej. Podopieczni Emila Kucińskiego zdecydowanie przeważali, a Wieczfnianka była mocno przestraszona.

Podwyższenia rezultatu jednak nie było, a po zmianie stron sytuacja się bardzo zmieniła. Nazbyt chyba uspokojonych przebiegiem gry płońszczan, mocno zaskoczyli goście, którzy już z większą wiarą - i werwą - wyszli do walki po przerwie. I dało to efekty w postaci nie tylko wyrównania po ładnej kontrze, ale również prowadzenia po uderzeniu z rzutu wolnego.

Ostatecznie goście jednak nie radowali się z wygranej, bo w doliczonym czasie gry - pewnie wykonanym rzutem karnym - remis uratował Bartosz Zabłocki.

Tu filmik z wszystkimi golami z tego spotkania - https://www.facebook.com/share/v/16zX6QcB6u/.

W pierwszym meczu wyjazdowym PAF II (w niedzielę 24 sierpnia, g. 14) zagra z Żakiem Szreńsk i będzie zdecydowanym faworytem. Rywal bowiem zaczął sezon od wysokiej (1:7) porażki z Orlętami w Baboszewie.

W międzyczasie - w środę 20 sierpnia - podopieczni Emila Kucińskiego podejmą w Raciążu drużynę ligi okręgowej - Kryształ Glinojeck. Będzie to pojedynek drugiej rundy okręgowego Pucharu Polski, a pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 17.

16.08. PAF II Płońsk - Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna 2:2 (1:0)

bramki: Szałkowski (8, asysta Nowicki), Zabłocki (90, karny po zagraniu ręką).

PAF II: Jacek Malicki (60, Marcin Łaniewski) - Dominik Krzyżanowski (70, Oskar Zmysłowski), Przemysław Walczak, Jan Chyliński (70, Piotr Osiński), Mikołaj Stawski (70, Piotr Grzelak), Marcel Nowicki, Przemysław Widomski, Bartosz Zabłocki, Mateusz Szałkowski (46, Marcel Ludwikowski), Bartosz Górczyński, Adam Król (46, Kamil Ostapowski). 


Tylko Orlęta zagrały „za trzy”

Trzeba przyznać, że z dużym przytupem rozpoczęły sezon Orlęta. Co prawda rywal - Żak Szreńsk - nie zaprezentował się dobrze, ale za wygraną aż 7:1 - bez dwóch zdań - należą się duże brawa.

Już do przerwy baboszewianie nie pozostawili złudzeń kto jest zdecydowanie lepszy, i prowadzili pewnie 3:0. Strzelanie zaczął wracający (po grze w Gladiatorze) do drużyny Adrian Małecki, a następnie wynik podwyższali Mariusz Goclender i Michał Kędzierski.

Po zmianie stron było jeszcze skuteczniej. Co prawda goście zdobyli gola w 51 minucie, ale potem jeszcze czterokrotnie cieszyli się po trafieniach podopieczni Mariusza Kiępczyńskiego.

Swoją premierową ligową bramkę po powrocie do Orląt zdobył Paweł Łączyński, a w końcówce do siatki trafiali też: Sebastian Mak, Adrian Małecki i Adam Starczewski.

Na kolejny komplet punktów z pewnością baboszewianie będą mieli duże szanse w drugiej kolejce. W sobotę (23 sierpnia, g. 16) zagrają co prawda na wyjeździe z GKS Świercze, ale będą faworytem - w poprzednim sezonie Orlęta z tym rywalem wygrały dwukrotnie 4:2 i 5:0.

16.08. Orlęta Baboszewo - Żak Szreńsk 7:1 (3:0)

bramki: Małecki (23, asysta Goclender), Goclender (34, asysta Starczewski), Kędzierski (40), Łączyński (63, asysta A. Senkowski), Mak (81, asysta Łączyński), Małecki (83, asysta Skibiński), Starczewski (90, asysta Łączyński).

Orlęta: Karol Dąbrowski - Adam Senkowski, Radosław Staniszewski, Kacper Strupczewski (75, Maciej Piórkowski), Tymoteusz Peszyński, Łukasz Skibiński, Mariusz Goclender (66, Marcin Staniszewski), Adrian Małecki, Michał Kędzierski (63, Sebastian Mak), Jacek Senkowski (46, Paweł Łączyński), Adam Starczewski.


Bez punktów, choć prowadzili

Piłkarski weekend zamykali w niedzielę (17 sierpnia) zawodnicy z Gumina, którzy pojechali na mecz z Borutą Kuczbork.

I niestety zabrakło im przysłowiowego szczęścia, choć trzeba też przyznać, że po prostu skuteczności. Bo okazji bramkowych podopieczni Łukasza Garleja mieli aż nadto.

Choć wykończenie ofensywnych akcji szwankowało, to Gumino i tak było blisko zapunktowania, bo to właśnie goście wyszli na prowadzenie na kwadrans przed końcem. Prostopadle do Piotra Fronczaka zagrał Jakub Kosewski, a napastnik gości przeprowadził efektowną indywidualną akcję, którą skutecznie wykończył strzałem z ostrego kąta.

Ostatecznie jednak nie było nawet remisu, bo Boruta nie dość, że wyrównała w 83 minucie, to w czwartej z doliczonych minut gry zdobyła zwycięskiego gola - wyprowadzając kontrę po tym, jak ostatnią okazję ze stałego fragmentu gry chciało wykorzystać Gumino.

Pierwszy mecz na własnym boisku przyjdzie gospodarzom (w sobotę 23 sierpnia, g. 16) zagrać z trudnym rywalem. Gryf Kownaty Żędowe zaliczył bowiem efektowną inaugurację sezonu, wygrywając aż 9:3 z Tamką Dzierzgowo.

A w niedzielę (24 sierpnia) klub przygotował mnóstwo - nie tylko dla kibiców - atrakcji. Tego dnia odbędzie się kilkugodzinny turniej z okazji 10-lecia GKS Comfort-Therm Gumino. Będzie rywalizacja piłkarska, a także strefa gastro, strefa zabaw dla dzieci czy konkursy z nagrodami. Początek o godzinie 10.

17.08. Boruta Kuczbork - GKS Gumino 2:1 (0:0)

bramka: Fronczak (75, asysta J. Kosewski).

Gumino: Sebastian Raźny - Hubert Sadowski, Dawid Gadomski (60, Jakub Kopczyński), Jakub Pałac, Marceli Kretkiewicz (70, Marcin Rojek), Paweł Niemirski, Mateusz Koperski, Rafał Kosewski, Jakub Kosewski, Patryk Machnacki (78, Norbert Pydynowski), Piotr Fronczak.

Pozostałe wyniki I kolejki: * Gryf Kownaty Żędowe - Tamka Dzierzgowo 9:3 * GKS Świercze - wolny termin.

W II kolejce (23-24.08.) B klasy zagrają: * Wieczfnianka Wieczfnia Kościelna - Boruta Kuczbork * Tamka Dzierzgowo - Jutrzenka Unieck (Dzierzgowo, sobota 23 sierpnia, g. 11) * GKS Gumino - Gryf Kownaty Żędowe (Gumino, sobota 23 sierpnia, g. 16) * GKS Świercze - Orlęta Baboszewo (Świercze, sobota 23 sierpnia, g. 16) * Żak Szreńsk - PAF II Płońsk (Szreńsk, niedziela 24 sierpnia, g. 14) * Wkra Sochocin - wolny termin.

tekst: Artur Kołodziejczyk; foto: Artur Kołodziejczyk, Łukasz Garlej, Krystian Jobski

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

SŁUCHAJ NAS ONLINE!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama