Paweł Wiewiórkowski
Prokuratura Rejonowa w Płońsku od października poprzedniego roku prowadziła śledztwo dotyczące narażenia na niebezpieczeństwo życia i zdrowia małoletnich. Chodzi o sprawę z gminy Naruszewo, gdzie doszło do zatrucia dwójki dzieci, silnie toksycznym środkiem do deratyzacji. Środek w internecie, by zwalczyć nornice zakupił ojciec dzieci. Gospodarz zastosował środek toksyczny w tabletkach. Środek, którego użył, zakopał w ziemi na swojej posesji. Zdaniem prokuratury preparat w momencie rozkładu, zaczął wydzielać gazy. Te miały przedostać się nad ziemie i spowodować zatrucie dzieci. Prokuratura ostatecznie sporządziła postanowienie o przedstawieniu zarzutów oskarżając podejrzanego o nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała u 9 – letnich bliźniąt.
tłumaczy prokurator rejonowa Ewa Ambroziak.
Stan dzieci w momencie, gdy trafiły do szpitala był ciężki, ale udało się je uratować. Mężczyzna zeznał, że leczył się psychiatrycznie. Prokuratura zleciła badania, które mają wykazać czy podczas rozkładania środka, mężczyzna mógł mieć ograniczoną poczytalność.
