W piątek kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie przy współpracy z policjantami drogówki z Komendy Powiatowej Policji w Płońsku realizując ustalenia własne zatrzymali mężczyznę, który brał udział w trzech oszustwach metodą na wypadek i policjanta. Do pierwszego przestępstwa doszło w Chełmie. Na telefon stacjonarny 79-latka zadzwoniła kobieta, podająca się za jego wnuczkę. Poinformowała go, że jego syn spowodował wypadek drogowy, w którym zginęła kobieta i dziecko. Następnie rozmowę przejął rzekomy syn potwierdzając informacje o wypadku. Dalej kontynuował ją inny mężczyzna, który poinformował go, że trzeba ratować syna i potrzebne są pieniądze. Dzięki temu będzie mógł odpowiadać z wolnej stopy. Nakłonił seniora do spakowania oszczędności do reklamówki i przekazania ich pośrednikowi, który się po nie zgłosi. Polecił przy tym, aby nie rozłączać telefonicznego połączenia. Do przekazania gotówki doszło pod bramą posesji pokrzywdzonego. Do tego momentu połączenie telefoniczne było cały czas aktywne. Dopiero kilka godzin później pokrzywdzony zadzwonił do syna i dowiedział się, że nie było żadnego wypadku. Stracił 70 tys. zł.
Pracując nad tą sprawą lubelscy kryminalni ustalili, mężczyznę który brał udział w oszustwie. Okazał się nim 22-letni obywatel Uzbekistanu. Mężczyzna został zatrzymany w piątek na terenie powiatu płońskiego, kiedy wracał z Olsztyna, gdzie odebrał od 80-latki 12 tys. zł. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Podczas czynności z zatrzymanym okazało się, że brał udział jeszcze w jednym oszustwie. 22-latek na początku ubiegłego tygodnia odebrał w Ciechanowie 50 tys. zł. Wszystkie trzy oszustwa były dokonane w taki sam sposób. Łącznie 22-latek brał udział w oszustwach na kwotę ponad 130 tys. zł. Policjanci zabezpieczyli pieniądze w kwocie 12 tys, pochodzące z oszustwa w Olsztynie.
22-latek został doprowadzony do Prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty udziału w trzech oszustwach. W niedzielę trafił do Sądu Rejonowego w Chełmie z wnioskiem Policji i Prokuratury o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku i zastosował wobec 22-latka tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za udział w przestępstwie oszustwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.













