Spotkanie Gladiatora Słoszewo Bank BS Płońsk z Koroną Szydłowo w 26 kolejce ligi okręgowej miało dwie zupełnie różne połowy. W pierwszej gra toczyła się tylko pod dyktando gospodarzy, którzy prowadzili aż 4:0. Na listę strzelców wpisali się kolejno: Piotr Majchrzak, Patryk Szczepański, Bartosz Chrząszczewski i jeszcze raz Patryk Szczepański. Podopieczni Pawła Mazurkiewicza dominowali nad rywalami niemal w każdym aspekcie gry. Po przerwie szybki gol dla gości, ale po kilku minutach i podaniu Majchrzaka kolejne trafienie zaliczył Chrząszczewski. Była 51 minuta i nikt na stadionie w Słoszewie nie przypuszczał, że losy meczu mogą się odmienić. Korona nie poddała się i wykorzystywała kolejne sytuacje stwarzane pod bramką rywali. Gdy na tablicy meczowej widniał wynik 5:4, wszyscy czekali na ostatni gwizdek meczu. Fatalny błąd defensywy Gladiatora w trzeciej minucie doliczonego czasu gry skończył się trafieniem Kamila Głowackiego i remisem 5:5.
powiedział bohater ostatniej akcji w zespole przyjezdnych.
W zespole gości na listę strzelców wpisali się jeszcze: Chojnacki, Jeziorski, Kołakowski i ponownie Głowacki. Po tym spotkaniu Gladiator awansował na drugie miejsce w tabeli, ale ma jeden mecz rozegrany więcej. W następnej kolejce zagra na wyjeździe z ULKS Ołdaki.














